Na początku grudnia odbył się warsztat z pantomimy.
Był to fajny czas zabaw integracyjnych, przełamywania wstydu także w formie zabaw. I jestem pełna podziwu dla tych, którzy się przełamali!!!! Gratulacje. nawet zwykłe kalambury, z pokazywaniem mogą okazać się nie lada problemem. Ale gdy się decydujemy przełamać, daje to wiele radości i idziemy do przodu :)

W sobotę zrobiliśmy przedstawienie, mamy obsadzone role i teraz należy pomyśleć co ze scenografią i strojami.
Potrzebujemy strój dla pieska, 3 stroje dla królów, dla Marii, Józefa, jakiś żłóbek.

Czy ktoś z Was ma w domu jakieś pomocne ubrania, rekwizyty?

Piszcie, dajcie znać :)